Kto powiedział, że internet to tylko praca, seriale i memy? lubię myśleć o sobie jako o osobie, która widzi piękno w szczegółach: zapachu świeżo zaparzonej kawy, dźwięku deszczu w sobotnie popołudnie czy pierwszym łyku wina po długim dniu. Ale! zanim pomyślisz, że jestem typem melancholika – zaskoczę Cię. Uwielbiam energię, spontaniczne decyzje i momenty, w których śmiech staje się niekontrolowany (choć przyznam, że moje poczucie humoru czasem zahacza o absurd). Jeśli tu jesteś, to znaczy, że oboje lubimy, kiedy życie zaskakuje – a kto wie, może to właśnie teraz? Ja to osoba, która ceni rozmowy pełne śmiechu, ale i te, które sprawiają, że zaczynamy patrzeć na świat z innej perspektywy. Uwielbiam spontaniczne wypady i nie lubię planować.. bo z planowania nigdy nic nie wychodzi. Odkrywanie tego, co nieoczywiste – w ludziach i w życiu i te absurdy do których mam skłonność czyli do sarkastycznego humoru, ale tylko w dobrych intencjach.

Modelarstwo drewniane, muzyka, majsterkowanie, książka, teatr, filharmonia.

Spacery i obcowanie z naturą zdecydowanie w towarzystwie mojego psa.

Nie szufladkuję… szukam w niej piękna. Aczkolwiek niekoniecznie przepadam za discopolo.

„Życie jest piękne”, „Amelie”, „Incepcja”, „Requiem dla snu”.

„Tajemniczy ogród”, „My dzieci z dworca ZOO”, „Wróżby kumaka”, „Folwark zwierzęcy”.

Gdybym spotkał Ciebie znowu pierwszy raz, Ale w innym lesie, w innym sadzie...